czwartek, 28 lipca 2016

Stanisław Piotrowicz

Klasyfikacja: Cyniczny arcyszkodnik konstytucyjny z rodziny lisów farbowanych.

Opis: Wygląd zwodniczo lichy i niepozorny. Cecha charakterystyczna: plamy na życiorysie.

Foto: Tomasz Gzell/PAP 

Pochodzenie i ewolucja: Gdy w roku 1978 dekada gierkowska chyliła się ku upadkowi, propaganda sukcesu była przedmiotem kpin, a posiadacze legitymacji partyjnych zaczynali myśleć o ich oddawaniu, młody prokurator Stanisław Piotrowicz dokonał wyboru odwrotnego: wstąpił do PZPR i wytrwał w partii do ostatka. W stanie wojennym sporządzał akty oskarżenia przeciwko działaczom podziemnej „Solidarności” na Podkarpaciu.

Kiedy ktoś wypomina mu przeszłość, Stanisław Piotrowicz zgrywa Wallenroda. Powołuje się na bliżej nie znane dowody, że w istocie nie szkodził, lecz pomagał opozycjonistom. Co więcej – sam narażał się na represje i wiele wycierpiał dla wolności, pozostając członkiem egzekutywy PZPR w prokuraturze wojewódzkiej (co przecież nie należało do przyjemności). Następnie bez zażenowania, z ogniem w oczach i z mitomańską wiarą we własną wersję historii przechodzi do kontrataku, podniesionym głosem przypisując obecnej opozycji rodowód komunistyczny.

W 2001, już w wolnej Polsce, prokurator Piotrowicz zasłynął brawurową obroną pewnego proboszcza oskarżonego o molestowanie seksualne nieletnich. Uzasadniając – jako szef prokuratury w Krośnie – umorzenie śledztwa, wyjaśniał, że całowanie dziewczynek w usta oraz obmacywanie ich piersi i narządów płciowych to dobroczynne zabiegi bioenergoterapeutyczne. Choć umorzenie odwlekło jedynie karę i proboszcz został w końcu prawomocnie skazany, był to początek widowiskowej przemiany prowincjonalnego prokuratora w gwiazdę mediów i polityka PiS-u. Zanim ksiądz pedofil odsiedział pierwszy rok, Stanisław Piotrowicz był już senatorem.

Odkąd związał się z PiS-em, wszystkie grzechy zostały mu wybaczone. Zawdzięcza to niemal fanatycznemu oddaniu, jakie okazuje prezesowi, oraz roli, jaką odegrał w komisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza. W 2013 ówczesny rzecznik PiS-u, wiecznie uśmiechnięty Andrzej Duda, mógł już pogodnie zapewnić opinię publiczną, że poseł Piotrowicz jest człowiekiem rzetelnym i uczciwym. Nie zgadzał się wówczas z Dudą ówczesny rzecznik Solidarnej Polski, Patryk Jaki, który zarzucał Piotrowiczowi fałszowanie swojego życiorysu. Dziś jednak Patryk Jaki osiągnął pełną symbiozę i zgodność poglądów zarówno z Andrzejem Dudą, jak i ze Stanisławem Piotrowiczem.

Obecna szkodliwość: Bezwzględny najemnik polityczny używany do brudnej roboty legislacyjnej. Świetnie zdaje sobie sprawę, że trudno jest łamać Konstytucję i forsować niezgodne z nią akty prawne, dopóki na straży praworządności i trójpodziału władz stoi Trybunał Konstytucyjny. Dlatego od początku obecnej kadencji Sejmu zaangażował się z zapałem w niszczenie tej instytucji, pilotując ustawy, których celem było sparaliżowanie Trybunału. Specjalista od cynicznego odwracania kota ogonem. Autor modnych zwrotów-wytrychów takich jak „brak mocy prawnej” (o legalnym wyborze trzech sędziów Trybunału Konstytucyjnego). Pomysłodawca zmiany wyników przegranego głosowania za pomocą „reasumpcji”. Na niezbyt subtelny żart zakrawa fakt, że poseł Piotrowicz kieruje w Sejmie Komisją Sprawiedliwości i Praw Człowieka.

Cytaty:
  • Daj ciumka, gilgotanie brodą... [interpretacja tego, co proboszcz z Tylawy robił dziewczynkom]
  • Demonstracje antyrządowe to łamanie ładu demokratycznego. [o reakcji społeczeństwa na łamanie ładu demokratycznego przez PiS]
  • W artykule 2 Konstytucji jest mowa o tym, że Polska Rzeczpospolita Ludowa... y... Polska Rzeczpospolita jest demokratycznym państwem prawnym urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej. [pomyłka freudowska]
  • Pana głos i tak nic nie znaczy. [do posła opozycji podczas posiedzenia Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka]

Indeks

5 komentarzy:

  1. Szkoda języka strzępić.Ten pan to mniej niż zero.

    OdpowiedzUsuń
  2. Szanowni Czytelnicy i Komentatorzy,

    Bohaterowie naszych haseł trafili na karty "Atlasu" nie dlatego, że ich nie lubimy, tylko dlatego, że zasłużyli sobie na to swoim szkodnictwem. Wystarczy merytoryczna ocena ich "osiągnięć" w psuciu demokracji i rujnowaniu wizerunku Polski. Zauważcie, proszę, że choć stosujemy ujęcie satyryczne, to stronimy of inwektyw i pospolitego hejtu. Nie chcielibyśmy cenzurować i usuwać niczyich komentarzy; prosimy tylko o wpisy z klasą.

    Z góry dziękujemy za zrozumienie,

    Diogenes i przyjaciele

    OdpowiedzUsuń
  3. Że to Matka Gaja nosi na sobie, doprawdy....

    OdpowiedzUsuń
  4. Chwałą Wam za to, że taki atlas (lista) powstaje. Przyjdzie czas, kiedy będzie wielce przydatny. A ten osobnik zasługuje na miano jednego z największych szkodników, wyzbytych nie tylko z elementarnych zasad kultury ale też normalnych i rozumnych zasad patriotyzmu.

    OdpowiedzUsuń